Bike Fitting - Mam Świetną Pozycję

maj, 2013

Miło nam poinformować wszystkich zainteresowanych, że będziemy obecni na Imprezie Triathlon Sieraków 2013. Impreza odbędzie się w dniach 01-02.06.2013. Zapraszamy do naszego stoiska wystawowego, na którym będzie możliwość zapoznania się z produktami naszej oferty. Będziemy również przeprowadzać sesje BikeFittingu z wykorzystaniem narzędzia Retul 3D. Więcej informacji można uzyskać na oficjalnej stronie http://www.triathlonsierakow.pl


Prawie triathlon… do minus pierwszej

No cóż, postanowiłem włączyć się w trend nakazujący nadanie bełkotliwego tytułu żerującego na emocjach i ciekawości a niekoniecznie mającego cokolwiek wspólnego ze stroną merytoryczna zagadnienia. Wyjaśnienie na końcu 😉
Zaczęło się od tego, że jakiś czas temu skorzystałem z zaproszenia i zapisałem się na II Bieg Turystyki Przygodowej „Koniczynka Trail Marathon”. Read more


W niedzielę zainaugurował cykl Grand Prix MTB Amatorów Zielonej Góry. Trasa pierwszego wyścigu poprowadzona została po terenach leśnych przyległych do kąpieliska w Ochli, które znane są z możliwości wytyczenia kilkudziesięciu tras  MTB. W niedzielę zawodnicy mieli do pokonania cztery wymagające  rundy po ok 7,2km ( kobiety i seniorzy dwie).
Do rywalizacji przystąpiło ponad 100 zawodników i zawodniczek. Read more


Nareszcie… Znów na kresce. Rozbudzony apetyt po Daleszycach i niezwykle udanej trasie czekałem na drugą edycję ŚLR. Sandomierz miał mieć mniej przewyższeń, nieco płaski, niewielkie wzniesienia… No i owszem wzniesienia były niewielkie, podjazdy miały może po 300m długości ale za to jakie nachylenie… podłoże… Dawno tak się nie ujechałem na „płaskim” maratonie… Read more


„Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia…”

Słowa tej piosenki dla dzieci zaczęły mi się tłuc po głowie, od kiedy dowiedziałem się, że  I Otwarte Mistrzostwa XC o Puchar Prezydenta Miasta Będzina odbędą się na znanym i popularnym w tamtych rejonach wzgórzu św. Doroty – popularnej „Dorotce”. Podobieństwo kończyło się niestety tylko na tytule, albowiem rzeczona Dorotka „tańcowała i w południe, kiedy słonko grzało cudnie”. I tu wystąpiła znaczna rozbieżność, bo po paru dniach ładnej, słonecznej pogody, w dniu wyścigu czyli w niedzielę 28 kwietnia nastąpiło jej załamanie. Temperatura oscylowała w granicach 10 stopni a do tego pojawił się, na szczęście przejściowo, opad atmosferyczny w postaci deszczu, który hmmm… uatrakcyjnił fragmenty trasy. Na szczęście przed wyścigiem zjazdy podeschły i stały się nadspodziewanie przyczepne, czego nie mogłem powiedzieć podczas wcześniejszego zapoznawania się z miejscem rywalizacji. Read more