marzec, 2016

Z ogromną satysfakcją informujemy, że świetny triathlonista, Filip Przymusiński, został (DOBROWOLNIE !) ARGONAUTĄ.
Filip wybrał Argona 18 model E118 Next. Zbudowaliśmy go na Shimano Ultegra i zamontowaliśmy siodło anatomiczne ISM PS 1.1 (nowa wersja ROAD). Koła Zipp 808 zawodnik przywiózł ze sobą.
Jak na Człowieka z Żelaza przystało, Filip wyjechał z Poznania o 1.30, a fitting rozpoczęliśmy o 7 rano. Ponieważ było to czwarty ustawiany przez niego rower, dopasowanie zajęło nam tylko dwie godziny. Kolejne kilka godzin trwało „kończenie” roweru.
Efekt jest imponujący !

Brzmi to nieco dwuznacznie, ale chciałbym wszystkich uspokoić – dotyczy roweru i siodła.

Dopasowywaliśmy rower Specialized Shiv do długodystansowej jazdy czasowej (Ironman). Pozycję ustawiliśmy na siodle anatomicznym ISM Century. Zakończyliśmy sesję, ale  mimo dużego komfortu na rowerze, zawodnik nie był zadowolony z wyglądu roweru. Oglądając prezentowane siodła ISM i SMP zauważył różowe siodło  PN 1.1, które idealnie pasowało do kolorystyki ramy. Wymieniliśmy siodło i przeprowadziliśmy dodatkowe pomiary. Pozycja na nowym siodle była równie wygodna jak na Century, a rower wygląda lepiej (czyli będzie jeździł szybciej).

Ach, gdyby doba mogła trwać 48 godzin…

W środę, po cały dniu pracy, spotkaliśmy się z triathlonistą z Poznania, który przyjechał do nas po zamówiony wcześniej rower Argon 18 E117 Tri.
Ponieważ zawodnik jeździł wcześniej na siodle anatomicznym ISM w pozycji czasowej, fitting nie zabrał nam dużo czasu.
W rowerze pozostało siodło ISM Breakaway i mostek 3T ARX Pro o długości 110 mm. Jak zwykle, kierownica czasowa 3T Aura Pro dała się łatwo dopasować.
Fitting i ostatnie regulacje kończyliśmy już późnym wieczorem, po zamknięciu sklepu (co widać na zdjęciach).

W środę odwiedził nas młody zawodnik, który wkrótce będzie ścigał się we Włoszech, w drużynie Meridiana.

Przywiózł ze sobą dwa rowery Guarciotti: czasowy Lunar i szosowy Eureka. Fitting rozpoczęliśmy od ustawienia bloków, a następnie zawodnik usiadł na rowerze do jazdy na czas. Poprawiliśmy ustawienie siodła i kierownicy. Siodełko zostało podniesione, a jego przód lekko pochylony (ułatwiając w ten sposób pochylenie miednicy). Kierownica została wypoziomowana w taki sposób, że podparcie ramion stało się bardziej stabilne. Poprawiła się wygoda na siodle, mimo że uzyskano naprawdę niską  pozycję  aero (kąt pleców: 20 stopni),  a zawodnik przesunął się do przodu, otwierając biodra i utrzymując głowę w obrysie ramion („shrug”).

Kamil wypróbował również anatomiczne siodło SMP4Bike, model do jazdy na czas T4. Jego reakcje  po jeździe  na tym siodle były entuzjastyczne.

W przypadku roweru szosowego siodło było zbyt mocno pochylone, co powodowało nadmierne obciążenie nadgarstków. Zawodnik siedział również zbyt wysoko, przeprostowując kolana i lekko kołysząc się na siodle. Obniżenie , wypoziomowanie oraz przesunięcie siodła do przodu oraz wyjęcie podkładek spod mostka,  poprawiło pracę nóg i rozłożenie ciężaru kolarza na rowerze. Podnieśliśmy również klamkomanetki Campagnolo  na kierownicy FSA,  likwidując problem cieśni nadgarstka.

Ponieważ wiele osób kupiło Argony w promocyjnych cenach, z opcją bezpłatnego fittingu, mamy teraz pełne ręce roboty.
Dzisiaj przekazywaliśmy klientowi gotowego Argona E116.
Jutro czeka nas kolejny ciężki dzień: dwu zawodników odbiera i ustawia najnowsze Argony E117 Tri wyposażone w elektroniczne grupy Ultegra Di2.
Jak widać na zdjęciu, jeden z rowerów, choć jeszcze bez kół, odpoczywa przed jutrzejszym fittingiem.

Mielibyśmy na pewno więcej czasu…
Gigantyczny wzrost zainteresowania triathlonem to dla nas prawdziwa „DOBRA ZMIANA”. Dzisiaj gościliśmy dwu zawodników, którzy zamówili w naszym sklepie Argony 18 E117 Tri na Ultegrze Di2. Rower w rozmiarze M był wyposażony w standardowe koła Fulcrum Quatro 35 mm, a „L-ka” w koła karbonowe o wysokości 50 mm , Fulcrum Red Wind.
Jeden z klientów wybrał siodło ISM Prologue, a drugi ISM PN 1.1. Ponieważ rowery mają kierownicę 3T Aura Pro i tradycyjny mostek, fitowanie to była prawdziwa przyjemność.